Historia z węglem w tle
Rok 2010. Katowice, Gliwicka 188. Stara kamienica. Czerwone cegły i bluszcz pnący się po ścianie.
W środku dwa piętra, piwnica, a w niej…my! Poszukiwaczki idealnego prezentu ze Śląska, a skoro ze Śląska, to z węgla oczywiście. Wokół unosi się pasja i tumany czarnego pyłu. Tu powstaje pierwszy upominek. Lampa. Jednak zaraz rozbłyśnie myśl o tym, by z węgla tworzyć biżuterię, niewielki, niezobowiązujący i bardziej poręczny śląski prezent.
Tak pod tym adresem założyłyśmy BROKAT.
Śląsk nosimy w sercach i tę miłość od zawsze chciałyśmy eksportować na cały świat. Szukałyśmy prezentu, który sprawi, że nasz region stanie się bliski nie tylko nam.
Nie znalazłyśmy, więc… stworzyłyśmy go same!
Zaczęło się od lampy. Potem przyszedł czas na biżuterię – upominek mniejszy, bardziej poręczny, taki, którym chcesz się wszystkim pochwalić!
Pomysł był świetny, jednak węgiel okazał się niezwykle krnąbrnym minerałem… i wtedy poznałyśmy Pana Czesława, rzeźbiarza od lat związanego z górnictwem, który zdradził nam tajniki wiedzy o “czarnym złocie”.
Dziś węgiel w naszych dłoniach jest wdzięcznym materiałem. Tworzymy biżuterię, która chce się i która zachwyca, w której surowe minerały stykają się z lśniącym srebrem i złotem, w którym tradycja współgra z modą w nowoczesnym wydaniu.
Poznaj nasze kolekcje.
Od bryłki węgla do Twojej biżuterii!
Liczą przeszło 300 milionów lat, a każda z nich jest wyjątkowa - bryłka węgla. Wyruszamy zatem na poszukiwania tej idealnej, a gdy już ją znajdziemy, starannie (i z pełnym poświęceniem) przycinamy, szlifujemy i zabezpieczamy tworząc dla Ciebie węglowy diament.
Już za moment węglowy diament przerodzi się w Twoją biżuterię. O jej srebrną oprawę zadbają najlepsze jubilerki: Martyna i Angelika, a jeśli zamarzy Ci się złoty błysk, to mamy w zanadrzu specjalistę – złotnika, Pana Jacka.
Twoją wyjątkową biżuterię wkładamy do kolorowego pudełeczka. Będzie tutaj bezpiecznie na Ciebie czekać. Możesz ją odebrać osobiście w naszej pracowni w Katowicach, możemy wysłać kuriera – zdecyduj. Już tylko to dzieli Cię od lansowania się po śląsku!